ALONE IN THE ZONE 2 – KULISY

PODZIĘKOWANIA

Zacznę od najważniejszego. Podziękowań za zaufanie okazane mi przez nabywców Alone 1. Nie spodziewałem się, że tak wielu z Was, i to tak szybko, złoży zamówienie na drugą część filmu. Pierwsze zamówienie zostało złożone zaledwie 4 minuty po rozpoczęciu przedsprzedaży! Przecież to nawet nie wystarczy żeby przeczytać informacje o premierze i obejrzeć trailer!!

Dziękuję również za okazane zaufanie tym wszystkim, którzy nie znając pierwszej części filmu i chcąc kupić drugą, musieli jednocześnie kupić obie. Dla większości z Was mogło to się wydawać dziwne. Jednak takie były zasady ustalone na samym początku. I pozostaną bez zmian również po powrocie z Fukushima Dai-ichi. Film ma trafić wyłącznie do prawdziwych pasjonatów tematu.

Ilość zamówień przekroczyła moje oczekiwania.

Ilość zamówień przekroczyła moje oczekiwania. W podziękowaniu za tak duże zainteresowanie przygotowałem małą niespodziankę. Wszyscy nabywcy otrzymają film w eleganckim, dwupłytowym opakowaniu. A płyty, pomimo personalizowania i odrębnego nagrywania każdej z nich, otrzymają profesjonalny kolorowy nadruk (za wyjątkiem wersji HD na DVD). Dwupłytowe opakowanie dostaną również osoby, które kupiły wydanie jednopłytowe. Dzięki temu będą mogły włożyć do pudełka także płytę z Alone 1, tworząc unikalną, dwuczęściową kolekcję.

bs7

bs4

A teraz do rzeczy.

GENEZA

Od czasu premiery otrzymałem wiele pytań, skąd wziął się pomysł na film. Aby na nie odpowiedzieć trzeba cofnąć do czasów kiedy byłem dzieckiem. Wtedy to bowiem pierwszy raz zetknąłem się z katastrofą.

Mimo upływu 27 lat od czasu katastrofy w Czarnobylu, wciąż doskonale pamiętam związane z nią wydarzenia. Miałem wtedy 14 lat, gdy nagle przerwano lekcje i wyprowadzono nas na korytarz. Tam już czekały na nas dziesiątki małych, równo poukładanych, brązowych kieliszków wypełnionych nieznanym nam płynem. Smakował okropnie. Dopiero później dowiedziałem się, że podano nam płynny roztwór jodu mający zapobiec wchłanianiu się radioaktywnego izotopu jodu.

Od tego wydarzenia moja wieź z katastrofą wciąż pozostaje bliska i nierozerwalna. Początkowe działanie ówczesnych władz ZSRR, polegające na ograniczeniu dostępu do informacji, fałszowaniu rzeczywistych poziomów skażenia i bagatelizowaniu zagrożeń spowodowały, że do dnia dzisiejszego naukowcy nie są zgodni, co do rzeczywistych rozmiarów i skutków katastrofy. Z tego powodu rzetelność większości powstałych później raportów naukowych jest trudna do weryfikacji i oceny, zwłaszcza, że wiele nich sporządziły lub sfinansowały organizacje promujące energetykę jądrową. Oglądnięte filmy próbujące wyjaśniać przyczyny i skutki katastrofy lub poszukujące winnych również nie przynosiły jednoznacznej odpowiedzi i najczęściej przedstawiały subiektywną opinię autora lub organizacji finansującej produkcję.

Trudność w dotarciu do precyzyjnych i wiarygodnych danych oraz brak obiektywizmu skłoniły mnie do próby zmierzenia się z problemem poszukiwania przyczyn, skutków lub winnych katastrofy w zupełnie odmienny sposób. Postanowiłem, że zdecyduje o tym sam widz, którego przeniosę w centrum tamtych wydarzeń. Pokażę obecny stan strefy, umożliwię dostęp do zamkniętych miejsc i obiektów oraz rozmowę z mieszkańcami. Będę przeźroczystym, neutralnym pośrednikiem pomiędzy strefą a widzem. Bez narzucania niczyjej opinii lub wyciągania wniosków. To wszystko ma być zadaniem dla widza.

Chciałem także zainteresować katastrofą młodszych widzów, którzy nie pamiętają tamtych wydarzeń, a całą swoją wiedzę opierają wyłącznie o gry. Najpopularniejsze z nich, Call of Duty oraz STALKER, toczą się wokół Czarnobyla oraz wykorzystują technikę first person perspective. Stosując po raz pierwszy tę technikę w filmie dokumentalnym i decydując się na zamontowanie kamery na kasku chciałem osiągnąć podobny efekt, w którym gracz/widz ogląda świat gry/filmu z perspektywy pierwszej osoby, czyli oczami bohatera. Dzięki takiemu rozwiązaniu zwiększa się realizm filmu i jego dramaturgia, a widz odnosi wrażenie jakby sam znajdował się w centrum wydarzeń i miejsc znanych dotąd wyłącznie z gier. A przy okazji będzie miał szansę dowiedzenia się czegoś więcej o samej katastrofie.

POCZĄTEK

Długo wzbraniałem się przed kręceniem drugiej części filmu. Uważałem, że zobaczyłem już tak wiele, że trudno będzie znaleźć coś nowego i jednocześnie interesującego. Nie miałem racji. Przełom przyszedł gdy wreszcie udało mi się dostać do sterowni 4 bloku elektrowni atomowej. Miejsca do którego starałem się dostać odkąd sięgam pamięcią. Połowiczny sukces odniosłem w 2010 roku, kiedy udało mi się wejść do sterowni bloku nr 2. Wkrótce po powrocie do kraju postanowiłem spróbować jeszcze raz, kładąc szczególny nacisk na uzyskanie pozwolenia na wizytę w bloku 4. Podania, faxy i telefony. Cała biurokracja. Efektu moich starań nie byłem pewien do samego końca. Pierwsze rozmowy zaczęły się trzy miesiące przed planowanym przyjazdem i toczyły się jeszcze w czasie kiedy jechałem już do strefy. Po przybyciu okazało się, że owszem pozwolenie na wejście do elektrowni zostało wydane, ale znowu wyłącznie do bloku 2. I znowu telefony, wyjaśnienia, że mamy przecież pozwolenia od samego naczelnika strefy. Ostatecznie o tym, że się udało, dowiedziałem się dopiero jak byłem już w elektrowni.

Wizyta w bloku 4 była punktem zwrotnym.

Wizyta w bloku 4 była punktem zwrotnym. Gdyby nie ona, druga część filmu pewnie by nie powstała. Od tego momentu miałem powód, żeby rozpocząć prace nad drugą częścią filmu. Szkoda byłoby nie pokazać tego miejsca innym. Potem zebranie pozostałego materiału, odnalezienie i odwiedzenie kolejnych interesujących miejsc zajęło mi następny rok.

Od samego początku zastanawiałem się, czy były jakieś słabe strony pierwszej części filmu, na które należy zwrócić uwagę pracując przy drugiej. Pierwsze co przyszło mi do głowy to posłuchać sugestii osób, które oglądały pierwszą część filmu. Najczęściej zwracano mi uwagę na moje bezwiedne przytakiwania oraz skinięcia głową – normalne podczas zwykłej rozmowy – jednak mało profesjonalne w filmie. Dlatego w drugiej części filmu wszystkie wywiady zostały zarejestrowanie na większej, profesjonalnej kamerze, zamiast na kamerze zamontowanej na kasku.

Drugą sprawą na którą zwracano uwagę było zwykłe, plastikowe opakowanie płyty. Ograniczony nakład filmu wymusił szukanie oszczędności. Koszty druku niewielkiej ilości opakowań byłyby bardzo wysokie. Na szczęście teraz problem sam się rozwiązał, duża ilość zamówień pozwoliła na druk eleganckich digipaków oraz nadruków na płyty.

Trzecią i ostatnią sprawą były napisy do filmu. Część z Was narzekała na brak ścieżki audio z moim komentarzem i konieczność czytania napisów. Zastanawiałem się nad tym najdłużej, gdyż jeśli podłożę swój komentarz audio to muzyka będzie musiała zostać ściszona. A muzyka to jeden z największych atutów filmu. Doskonale buduje napięcie oraz klimat odwiedzanych miejsc. Dlatego przed podjęciem ostatecznej decyzji przeprowadziłem próbne nagranie. Zwyciężyła muzyka. Za chwilę będziecie mogli sami się przekonać.

MUZYKA

Do stworzenia ścieżki muzycznej zaangażowałem Jakuba Tomasza Czecha, tego samego kompozytora, który skomponował ścieżkę dźwiękową do pierwszej części filmu. Byłem bardzo zadowolony z efektów jego pracy, potwierdzonych licznymi komentarzami osób, które oglądały film lub słuchały soundtrack’u. Jakub był więc naturalnym wyborem do pracy na kolejną częścią filmu. Chociaż muszę przyznać, że wcale nie było łatwo. Prawdziwym wyzwaniem okazała się muzyka do części poświęconej cerkwiom. Gdy tylko zakończyłem wstępny montaż to stwierdziłem, że muzyka do tej części musi być wyjątkowa. Od razu wiedziałem, że muzyka musi być nie tylko cerkiewna ale taka jak podczas prawdziwego nabożeństwa. Taka jak za czasów świetności cerkwi, kiedy w nabożeństwie uczestniczyli mieszkańcy pobliskich wsi. A ponieważ podczas filmowania akurat były święta i na filmie znalazły się świąteczne artefakty, to muzyka nie tylko musiała być cerkiewna ale i świąteczna. Dokładnie taka jaką śpiewają podczas Paschy. Starałem się przekazać kompozytorowi wszystkie moje sugestie i uwagi. Jak najwierniej opisać i przekazać moje odczucia i emocje. Nie było to łatwe zadanie. Jednak dużo trudniej miał Jakub, który musiał wszystko to zrozumieć, a potem przelać i odzwierciedlić w muzyce i dźwiękach. Jednocześnie wsłuchując się w szereg moich uwag, zmian i poprawek, co zapewne nie raz przyprawiło go o ból głowy. Ale opłaciło się, efekt przeszedł moje oczekiwania. Efekt potwierdzony przez mojego konsultanta od zagadnień związanych z cerkwiami, który bardzo się wzruszył oglądając gotowy fragment filmu. Wygląda na to, że poniesiony wysiłek przyniósł oczekiwany rezultat. Dzięki doskonale pasującej muzyce, widz może poczuć się nie tylko jakby sam był w cerkwi, ale jakby uczestniczył w prawdziwej, prawosławnej ceremonii. Możecie się sami przekonać, słuchając poniższy fragment:

Potraficie sobie wyobrazić jaki będzie końcowy efekt, gdy zobaczycie także obraz?

Cerkwie to moim zdaniem najlepsza część filmu. Nie tylko ze względu na muzykę, ale wyjątkowość samego miejsca. Ale to wyłącznie moja, subiektywna ocena. Każdemu pewnie spodoba się coś innego. Dla Jakuba najtrudniejszym zadaniem było skomponowanie muzyki do wspinaczki na antenę. Miał to być najbardziej dynamiczny i efektowny utwór w całym filmie, równie spektakularny jak samo wejście. Dużo zmian ujęć oraz długość wspinaczki sprawiły, że praca nad nim była dla Jakuba nie lada wyzwaniem, które w sumie pochłonęła mu bardzo dużo czasu. Fragment muzyki z tej części filmu możecie posłuchać poniżej:

WSPINACZKI

bs8

Najtrudniejszym i najbardziej ryzykownym zadaniem podczas kręcenia Alone 2 była wspinaczka na chłodnię kominową. Dużo bardziej niebezpieczna niż wspinaczka na antenę radaru pozahoryzontalnego czy cokolwiek innego. Przede wszystkim z uwagi na niestabilność konstrukcji na szczycie chłodni. Większość mocowań stalowych belek była przerdzewiała, a wszystkie deski zmurszałe. W każdej chwili mogły runąć pod moim ciężarem. Aby zwiększyć bezpieczeństwo konieczne było użycie sprzętu wspinaczkowego. I sprzęt się przydał, o czym będzie można się przekonać oglądając film. Podczas wspinaczki używany był również dron, którego zadaniem było sfilmowanie momentu, w którym zza szczytu chłodni na której stoję, wyłania się elektrownia atomowa. Lot trzeba było powtarzać kilka razy z uwagi na silny wiatr, który utrudniał wykonanie stabilnych ujęć. Fragmenty tego lotu zostały potem wykorzystane przy produkcji trailera do filmu. Poniżej możecie zobaczyć kulisy powstawania tego ujęcia, natomiast całe, pełne emocji wejście na szczyt chłodni można będzie zobaczyć w Alone 2.

DRON

bs3

bs1

Dla pilota trudniejszym zadaniem było sterowanie dronem podczas przelotu nad Prypecią. Trudność polegała na tym, że start drona zaplanowany był z dachu wieżowca. Po starcie dron miał lecieć dookoła miasta, a potem wylądować z powrotem na dachu. Za całą operację odpowiedzialny był mój kolega Philip Grossman, pilot również tradycyjnych samolotów. Do wykonania ujęć lotniczych został wybrany dron firmy DJI Innovations, a konkretnie największy model Speading Wings S800, zdolny unieść aparat DSLR. Przy jego pomocy zostały również nakręcone zapierające dech w piersiach zbliżenia obiektów do których tradycyjny helikopter nie miał szans się zbliżyć. Jak wyglądały kulisy i finał użycia drona możecie zobaczcie poniżej:

LOKALIZACJE

W filmie znalazło się prawie 30 lokalizacji. Wszystkie nowe. Jeśli wracam do miejsc w których już byłem, to tylko po to, żeby zobaczyć albo zrobić coś zupełnie nowego. Na przykład wracam do elektrowni atomowej ale tym razem odwiedzam sterownię bloku 4, w której nieudany eksperyment doprowadził do jądrowej katastrofy. Podobnie z Czarnobylem-2. Wracam do niego nie tylko po to, żeby się wspiąć na antenę (tym razem niższą), ale głównie po to, aby zbadać budynki wojskowe, w których sterowano systemem wczesnego ostrzegania przed startem pocisków balistycznych.

Przez ponad 1,5 roku odwiedziłem wiele miejsc, nakręciłem setki godzin materiału video ale do filmu wybrałem tylko najciekawsze z nich. Oto one:

  1. Sterownia bloku 4 elektrowni atomowej – epicentrum wydarzeń z kwietnia 1986 r.
  2. Opuszczone cerkwie – religijne ślady byłych mieszkańców strefy.
  3. Północna część Prypeci – najlepiej zachowana część miasta.
  4. Czarnobyl-2 – budynki wojskowe oraz cywilna część kompleksu.
  5. Składowisko pojazdów w Rosoce – ostatnie ujęcia przed całkowitą likwidacją miejsca.
  6. Wspinaczki – chłodnia kominowa, DUGA oraz jedna niespodzianka.
  7. Obóz dziecięcy nieopodal Prypeci – dziesiątki ręcznie malowanych domków z postaciami z bajek.
  8. Przelot dronem nad Prypecią – ujęcia jakich nie zobaczy się nigdzie indziej.
  9. Czerwony Las – poszukiwanie paliwa z reaktora 4.
  10. Składowisko pojazdów w Buriakivce – 500 porzuconych pojazdów oraz zakopane skarby Prypeci.
  11. Wywiad z Sawą Hawryłowiczem oraz Eleną Dorofiewną Obrażej – ostatnimi mieszkańcami I strefy położonej najbliżej elektrowni atomowej.
  12. Podziemia fabryki Jupiter – poszukiwanie i analiza radioaktywnej substancji.
  13. Składowisko porzuconych barek w Czarnobylu – ostatni moment zanim barki całkowicie znikną.
  14. Noc w Prypeci – jedyna okazja żeby zobaczyć Prypeć w nocy i przy okazji wejść do kilku piwnic.
  15. Zima w strefie – walka ze śniegiem, samochodem, wspinaczka na najwyższy dźwig w strefie.
  16. Wywiad z pracownikiem składowiska w Buriakivce.
  17. Przelot helikopterem Mi-2 nad strefą – niecodzienny widok strefy z lotu ptaka.

do tego kilka smaczków i niespodzianek…

CO DALEJ?

Trzeciej części Alone in the Zone w czarnobylskiej strefie już nie będzie. Definitywnie. Chociaż mam jeszcze kilka miejsc do odwiedzenia. Staram się również wrócić do elektrowni atomowej, która jest interesująca, że mógłbym spędzić tam nawet miesiąc. Oczywiście przez cały czas będę miał ze sobą kamerę. I jeśli coś nagram to udostępnię wszystkie materiały posiadaczom serii Alone in the Zone. Bezpłatnie. Żebyście zawsze mieli pełne i aktualne materiały ze strefy.

Jeśli wszystko się powiedzie to trzecia część Alone in the Zone będzie w Japonii. Skontaktowałem się już z odpowiednimi osobami, które obiecały mi pomóc. Co z tego wyniknie okaże się wiosną, kiedy planuję pierwszy raz odwiedzić Japonię. A więc do zobaczenia w Fukushimie. Jak już wcześniej wspominałem, kto chce się tam ze mną spotkać musi być posiadaczem poprzednich części filmu. Jeśli jeszcze ich nie macie to przypominam, że przedsprzedaż właśnie dobiega końca. Kończy się o północy z 6 na 7 grudnia. Ostatni moment żeby zamówić film w promocyjnej cenie i otrzymać go przed świętami.

Wszelkie informacje jak to zrobić znajdziesz klikając na poniższy banner.

dalejPL

Skomentowano 20 razy

  1. Wreszcie należnie profesjonalny box do ustawienia tak ważnej rzeczy na półce – dobra robota! :) A podziękowania należą się Panu, Panie Arkadiuszu – za to, że poświęca Pan czas i zdrowie (promieniowanie, jakkolwiek duże by nie było, zdrowe nie jest) abyśmy spokojnie w zaciszu domu mogli obejrzeć ten niebywały spektakl.

  2. To wszystko zaostrzyło tylko mój apetyt, nie mogę doczekać się filmu. Ścieżka dźwiękowa z cerkwi to istne mistrzostwo, niech mutanty ze stalkera rozszarpia każdego kto twierdzi inaczej :D

  3. Jestem szczęśliwym posiadaczem części pierwszej (obejrzałem 6 razy z przyjemnością, muzyka była wrecz wspaniała do tej klimatu!) Bez wahania zamówiłem dawno Alone 2 HD gdyż wiem że bedzie wart wydania 100zł, gdyż niesamowite są ujęcia, klimat, muzyka!!! Szacunek do Pana Arkadiusza za odwagę, gdyż ja np po tej drabinie nie wspiąłbym gdyż bałbym się czy np śruba nie odkręci się i polecę w dół. Podziwiam i z niecierpliwością czekam na ten film!! POZDROWIENIA I WESOŁYCH ŚWIĄT ŻYCZĘ!

  4. Super digipack!! Bardzo ładnie to wygląda, nie mogę się doczekać filmu! Ujęcie z drona wyglądają przepięknie!! Gratuluję świetnych ujęć!

  5. wielki szacunek dla pana Arka za wszystko co zrobił NIKT choćby nie wiem jak się starał nie jest wstanie go przeskoczyć ujęcia lepiej niż świetne muzyka rewelacja. nawet pisząc ten komentaż słucham ścieżki z alone 1. A swoją drogą oglądając trailer alone 2 wiedziałem zaraz że muzyka do ujęć cerkwi będzie szczególnie wyróżniona napewno wiele osób tak jak ja cofało właśnie ten fragment aby posłuchać tych wspaniałych dźwięków..

    Życzę dalszych sukcesów i powodzenia w alone in the zone 3

  6. NIe mogę się doczekać 2 części! Szykuje się wspaniały seans! Obowiązkowo nocą! Uwielbiam z Narzeczonym Pańskie produkcje! Na Alone dwójkę czekamy z niecierpliwością!

  7. Wow! Arek, wielkie dzięki za „niespodziankę” w postaci zacnego opakowania – niby drobna rzecz – a cieszy! W listopadzie poświęciłem trzy pełne wieczory na dokładne zapoznanie się z twoimi relacjami z wypraw do Zony, przeczytanie wywiadów oraz obejrzenie zdjęć i filmów (przy okazji polecam oraz <a href="http://vimeo.com/7885848&quot; title="Chernobyl slideshow" autorstwa pana Arka na vimeo). Następnie przewertowałem "pół internetu" w poszukiwaniu opisów i recenzji pisanych przez widzów pierwszej części filmu – oczywiście słuchając w tle ścieżki dźwiękowej z wymienionych przeze mnie powyżej zwiastunów. W końcu wiedząc już jakiego materiału mogę się spodziewać i w pełni przekonany zamówiłem w przedsprzedaży obie części w wersji HD. I właśnie jedyną, jakże mało istotną, ale jednak ułomnością, było opisywane amatorskie opakowanie dzieła… A tu taka mała niespodzianka i banan na twarzy! Serio! Przy okazji – materiał video w połączeniu z nową ścieżką dźwiękową z wpisu o kulisach powstawania drugiej części tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że to będzie prawdziwa uczta. Dzięki chłopie za ten projekt – trafiłeś chyba w sedno oczekiwań wielu osób w temacie Zony.

  8. Witam. Film dotarł wczoraj, jestem pod wrażeniem . Film trzyma w napięciu , muzyka to melodia dla moich uszu przepiękne pieśni modlitewne jak i lot nad Prypecią . Jakub Czech powinien robić muzykę dla hollywoodzkich filmów. Klimat oddany bardzo dobrze , szacunek dla Arkadiusza za to że udał się w tak niedostępne miejsca a zarazem tak strasznie wyglądające , film strasznie uruchamia wyobraźnie. W moim odczuciu refleksja jak i zaduma . Przykład tego co może po nas pozostać i jak szybko może to wszystko przepaść nie pozostawiając po sobie śladu. Jak by film trwał nawet 4 godziny nie nudził bym się oglądając go wiadomo trzeba zmieścić wszystko na jednej płycie ale mimo wszystko jest bardzo dobrze . Jednak strefa jest bardzo klimatyczna szkoda ze nikt nie wpadł na taki pomysł 25 lat temu żeby nakręcić taki dokument wtedy byśmy mieli porównanie Before & After . Pozdrawiam . Bardzo przydało by się udostępnienie ścieżki dźwiękowej . Dziękuję

  9. Film do mnie już dotarł!! Wieczorkiem urządzam seans, na chwilkę tylko 1 część odpaliłem w BD i jakość wygląda super :) Nie mogę się doczekać nocy :)

  10. Film dotarł do mnie dzisiaj. Obejrzałem i jestem pod wrażeniem ogromu pracy włożonej w jego realizację. Nie żałuję ani złotówki wydanej na wersję HD. Dziękuję panie Arku za stworzenie tego dzieła!

  11. Alone 2 obejrzane. Świetny film i genialna muzyka. Gratuluję finalnego efektu włożonych przez Pana ciężkich prac i trudu. Oglądało się przyjemnie a wywiad z parą staruszków był bardzo poruszający. Gdyby nakręcił Pan kolejne 100 części z Czernobyla na pewno kupiłbym wszystkie :) Życzę kolejnych sukcesów oraz czekam na „japońską wersję” Alone 3.
    P.S. Bardzo dziękuję za ponowne przysłanie mi linka do materiałów dodatkowych. Zdjęcia sprzed katastrofy wzbudzają w człowieku uczucie nostalgii.
    Pozdrawiam.

  12. Filmy do mnie dotarły już w środę, ale dopiero teraz miałem czas się nimi zająć.
    @ Łukasz też tak miałem, ale zaktualizowałem VLC Media Player do najnowszej wersji i problem minął.
    Panie Arkadiuszu, dzięki i pozdrowienia.

  13. Wraz z mężem obejrzeliśmy dzisiaj Alone in the zone 2 i jesteśmy pod ogromnym wrażeniem. Naszym zdaniem część 2 jest jeszcze lepsza od „jedynki”. Chcielibyśmy Panu serdecznie podziękować za to, że postanowił Pan się z Nami podzielić tym co zobaczył Pan w Zonie. Ogromne wyrazy szacunku dla Pana i Pana ciężkiej pracy nad filmem. Gratulujemy również wspaniałego pomysłu. Dziękujemy!

  14. Film jest świetny, podczas oglądania odczuwam wiele emocji, ale i czuję niedosyt, chciałbym zobaczyć to na własne oczy, niestety fundusze nie pozwolą na taką wyprawę. Arku, bardzo dziękuję za Twoją pracę i trud włożony w przygotowanie materiału. Jeśli będą kolejne materiały ze Strefy będę jedną z pierwszych osób, które je zamówią. Pozdrawiam, Adam.

  15. Prosze o nazwe muzyki która leci w tym filmiku http://www.youtube.com/watch?v=fxh2t8Py6L0#t=147 gdzie tego nie pisze, nigdzie tego nie ma. Pomocy!

    Muzyka przekozacka prosze o nazwe

  16. Witam Bardzo serdecznie. Chcę panu bardzo podziękować bo dzięki panu teoretycznie moje marzenie się spełniło. Dzięki panu zobaczyłem strefę która chciałem zobaczyć, Brawa za odwagę!! po mimo że oglądałem to w tv to czułem lęk wysokości gdy pan się wspinał czy to na tą antenę czy na dźwig czy na tą chłodnię, Fenomenalna muzyka dająca niesamowity klimat przepiękne zdjęcia naprawdę kawał niesamowitej pracy. Brawo

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *